Szokujące słowa Mirosława Oknińskiego. "Po tej gali zostałem fanem KSW"

Newspix / PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu Mirosław Okniński
Newspix / PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu Mirosław Okniński

Dotychczas niewiele decyzji KSW podobało się Mirosławowi Oknińskiemu, trenerowi i założycielowi PLMMA. Po sobotniej gali na PGE Narodowym były szkoleniowiec Mariusza Pudzianowskiego oddał jednak hołd polskiemu potentatowi.

W tym artykule dowiesz się o:

Słowa opublikowane na prywatnym koncie Mirosława Oknińskiego na Facebooku mogły zaskoczyć fanów MMA. Dotychczas rzadko kiedy chwalił on KSW, widząc zwłaszcza wady.

- Jestem wielkim fanem UFC, fanem i właścicielem PLMMA, a od wczoraj jestem fanem KSW. KSW pokazało show, nie tracąc ducha sportu. Byłem największym wrogiem KSW, ale to, co zobaczyłem, przekonało mnie do tej organizacji. Do poprawy jest sędziowanie, reszta ok - przyznał pionier polskich sportów walki.

Założyciel Profesjonalnej Ligi MMA wierzy w sukces zarówno swojej organizacji, jak i Konfrontacji Sztuk Walki.

- Ostatnie PLMMA 73 było moją najlepszą galą i KSW 39 było najlepszą galą KSW. Polskie MMA jest najlepsze w Europie, jeżeli chodzi o organizację gal. Nawet walka Burneika vs Popek była prawdziwa - dodał.

W rozpisce KSW 39: Colosseum znalazły się największe gwiazdy europejskiej sceny mieszanych sztuk walki. Poziom sportowy stał na bardzo wysokim poziomie, ale Okniński uważa, że UFC nie da się póki co dogonić.

- KSW i PLMMA mają podobny poziom sportowy, ale UFC jest niebo wyżej, jeżeli chodzi o poziom sportowy. Jeżeli chodzi o show, to polskie organizacje biją UFC - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski po KSW 39: Nos Kowalczyka został złamany, krew od razu trysnęła

Komentarze (0)