Zagraniczne media wychwalają galę KSW w Warszawie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki /
Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki /
zdjęcie autora artykułu

Rekord, show, przytłaczająca impreza, globalna promocja MMA - gala KSW na Stadionie Narodowym nie przeszła bez echa za granicą.

W tym artykule dowiesz się o:

Przy produkcji sobotniej gali KSW na Stadionie Narodowym pracowało około dwustu osób. Tyle samo dziennikarzy akredytowało się na zawody w Warszawie. Sprzęt potrzebny do przygotowania tego widowiska przywieziono czternastoma tirami. Żeby połączyć wszystkie urządzenia znajdujące się na obiekcie potrzeba było dwudziestu kilometrów kabli. Po raz pierwszy w historii tej organizacji doszło do walki, w której zmierzyli się dwaj panujący mistrzowie - Mamed Chalidow i Borys Mańkowski.

Najlepszy zawodnik wygrał przed największym tłumem

Portal "mmafighting.com" zwraca uwagę na rekord frekwencji na Stadionie Narodowym.

"KSW pobiło wynik federacji UFC z 2015 roku. Wówczas galę w Melbourne w Australii obejrzało 56,214 widzów. Podczas transmisji organizatorzy pochwalili się frekwencją w okolicach 58 tysięcy widzów. Ozdobą tego świetnego show była walka Mameda Chalidowa z Borysem Mańkowskim. Chalidow wygrał jednogłośnie. Najlepszy zawodnik KSW zwyciężył przed największym tłumem" - czytamy w relacji.

Przytłaczająca impreza

"KSW wbiło flagę na kontynencie z podpisem "najlepsza federacja w Europie". Trudno przemilczeć to, co stało się w Polsce. Gala na Stadionie Narodowy była ogromną, globalną promocją MMA. KSW Colosseum zgromadziło drugą największą frekwencję w historii MMA (po Tokio w 2002 roku). Nie zabrakło show i kapitalnych pojedynków - wychwala galę w Warszawie "middleeasy.com".

Historyczny tłum

"Najbardziej znaczące wydarzenie w historii tej organizacji. KSW od lat organizuje zawody na wysokim poziomie. Publiczność na Stadionie Narodowym pobiła kolejny rekord. Choć walczono o wiele tytułów, najważniejszym pojedynkiem było starcie Mameda Chalidowa z Borysem Mańkowskim" - opisuje "mmajunkie.com"

KSW Colosseum znalazło się w czołówce klasyfikacji największy wydarzeń w Polsce. Równie wysoką frekwencję zgromadził między innymi: mecz piłki nożnej mistrzostw Europy w 2012 roku Polski z Grecją (56, 826 widzów) czy spotkanie Polski z Serbią (204 r.) w siatkówkę w mistrzostwach Świata (62 tys widzów).

ZOBACZ WIDEO Łzy Marcina Różalskiego, nowy mistrz rozkleił się podczas wywiadu

Źródło artykułu:
Jak oceniasz galę KSW na Stadionie Narodowym?
Kapitalne show
Fajnie się bawiłem/am
Nudziłem/am się
To tandetne show
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
Wiesiek Kamiński
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
druga sprawa Gala fajna ,ciekawa ,ale to nie poziom UFC stricto umiejetności zawodników !  
avatar
Rafał Wojciechowicz
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
zagraniczne media? hahahahahahahaha Przeciez wy jestescie zagraniczne media:)  
avatar
Wiesiek Kamiński
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
khalidow z taką forma nie ma co szukac z czołówką zawodników wagi średniej !  
avatar
Kat Kat
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Pytam sie jakie media wychwalaja ta amatorska federacje co tylko emerytow sciagaja bo nikt znaczacy z czolowki swiatowej tu nie startowal bo i po co  
avatar
grzesb
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Marketing marketingiem, frekwencja frekwencją, tylko osobiście spodziewałem się jakiejś lepszej obsady, przynajmniej 1-2 światowej sławy nazwiska z absolutnego top w końcu takie miejsce jak Nar Czytaj całość