UFC Sztokholm: fatalny błąd Marcina Helda. Polak brutalnie znokautowany mocnym kopnięciem

Getty Images / Na zdjęciu: Marcin Held
Getty Images / Na zdjęciu: Marcin Held

Trzeci występ Marcina Helda w organizacji UFC zakończył się dla Polaka ogromnym pechem. Tyszanin podczas próby zejścia w nogi rywala został brutalnie znokautowany mocnym kopnięciem.

W tym artykule dowiesz się o:

Już na samym początku walki Marcin Held nadział się na niebezpieczne kolano zadane przez przeciwnika. Damir Hadzovic kilkanaście sekund później trafił ponownie Polaka, tym razem wysokim kopnięciem. Przez chwilę wydawało się, że młody zawodnik wagi lekkiej jest podłączony.

Po dwóch minutach pierwszej rundy trenujący w Ankos MMA Poznań fighter zdobył udane sprowadzenie, gdzie szybko przeszedł do pozycji bocznej, a po chwili był już w gardzie. Przez cały czas z góry Held pracował łokciami, które odczuwał Hadzovic. Na 30 sekund przed końcem odsłony tyszanin znalazł się za plecami przeciwnika, skąd pracował nad duszeniem. Mocno porozbijany Hadzovic dotrwał jednak do końca rundy.

Efektownym kopnięciem z obrotu zaatakował Marcin Held w pierwszych sekundach drugiej rundy. Chwilę później Polak obalił już rywala i szybko znalazł się za jego plecami. Hadzovicowi udało się jednak wstać do stójki, gdzie Held zbyt długo nie kombinował i po raz kolejny przeniósł walkę na matę, kontrolując w pełni przebieg starcia w tej płaszczyźnie do końca rundy.

Held w trzeciej odsłonie po raz pierwszy odważył się pójść po nogę rywala. Nie spodziewał się jednak, że będzie to dla niego aż tak opłakane w skutkach. Obniżając pozycję i będąc blisko nogi Hadzovica, Polak nadział się na piekielnie mocne kolano przeciwnika, które dosłownie odłączyło mu prąd. Kolejne uderzenia były formalnością, sędzia szybko wkroczył przerywając starcie.

Dla Marcina Helda był to trzeci występ pod szyldem organizacji UFC. W pierwszej walce Polak przegrał z Diego Sanchezem, w kolejnej z Joem Lauzonem. Tyszaninowi nie udało się jednak powrócić na zwycięską ścieżkę podczas trzeciego pojedynku w oktagonie.

ZOBACZ WIDEO KSW 39: Mańkowski przerwał wywiad Chalidowa

Komentarze (2)
Fhrrancuzik
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka szkoda , bo po tym pojedynku
pozostanie Marcina w UFC
jest bardzo niepewne .
Wygrane pierwsze dwie rundy .
Dobre obalenia , kontrola walki w parterze
a potem
ten niespodziewany nokaut ! 
avatar
Yebac Fejsa
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie podłączony tylko odłączony... co wy wypisujecie za bzdury