Po odejściu na emeryturę Piotra Jeleniewskiego, trenera głównego warszawskiego klubu S4 Fight Club, przyszłość Marcina Tybury stała pod znakiem zapytania - nie wiadomo było gdzie do najbliższych walk będzie przygotowywał się "Tybur". Najlepszy polski ciężki podjął już decyzję, o której poinformował na swoim Facebooku.
- Pora na zmiany! Postanowiłem dołączyć do JacksonWink MMA, gdzie pracują najlepsi trenerzy na świecie. Wkrótce dowiecie się też o mojej następnej walce, więc bądźcie czujni - napisał Tybura.
Głównymi trenerami w amerykańskim klubie są Greg Jackson oraz Mike Winkeljohn. Pod ich skrzydłami do swoich pojedynków przygotowują się między innymi mistrz UFC wagi półciężkiej Jon Jones, weteran sportów walki Alistair Overeem, Donald Cerrone czy Holly Holm.
- Przy okazji chciałbym podziękować za wszystko moim dotychczasowym trenerom i kolegom z maty. Powodzenia panowie! - zakończył "Tybur".
W najbliższych dniach fani polskiego ciężkiego mogą spodziewać się ogłoszenia jego kolejnej walki. Dowiemy się również, czy Tybura wystąpi na gali UFC w Gdańsku.
ZOBACZ WIDEO: Najtrudniejszy moment w karierze Korzeniowskiego. "To nie powinno się było wydarzyć"