W sobotę na gali w Las Vegas dojdzie być może do największego wydarzenia tego roku w sportach walki. Znakomity zawodnik MMA Conor McGregor zmierzy się w bokserskim ringu z legendą tego sportu Floydem Mayweatherem Jr.
Zdecydowanym faworytem starcia jest Amerykanin, jednak znany promotor i prezydent federacji UFC Dana White wierzy w sukces McGregora.
- To nie będzie typowa walka bokserska, to będzie bójka. Liczę, że Conor sobie poradzi. To doskonały zawodnik, jedyny w swoim rodzaju, przebiegły i inteligentny. Jest w doskonałej formie - przekonuje White.
- Jeśli trafi Mayweathera, ten padnie na deski i zaliczy nokaut. Jeśli do tego dojdzie, McGregor zostanie największą gwiazdą sportu na świecie - dodał szef UFC.
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: Nasza najgroźniejsza broń? Mieliśmy czas, żeby się zżyć
Pewny swego jest również Irlandczyk. Wojownik MMA powiedział na ceremonii powitania w Las Vegas: - On padnie nieprzytomny już w pierwszej rundzie. - Dla McGregora będzie to debiut między linami.
Choć już wiadomo, że walka przyniesie rekordowo duże zyski, przez wielu jest określana jako cyrk. Tak określił to wydarzenie choćby były mistrz świata wagi ciężkiej w boksie, Lennox Lewis.