Szokujące informacje zostały opublikowane w nocy z poniedziałku na wtorek. Michał Materla (24-5) powróci do klatki już 21 października, jednak nie pod szyldem KSW, jak wcześniej się spodziewano. Zawodnik ze Szczecina podpisał kontrakt z organizacją UFC i zadebiutuje w największej organizacji MMA na świecie!
Przeciwnikiem Polaka będzie niebezpieczny Thiago Santos (15-5), który 10 z 15 zwycięskich pojedynków kończył przez nokaut. Dla Brazylijczyka będzie to już dwunaste starcie w UFC. W dwóch ostatnich walkach "Marreta" nokautował swoich rywali. Za skończenie Jacka Marshmana otrzymał bonus za występ wieczoru w wysokości 50 tysięcy dolarów.
Dla jednego z najlepszych zawodników wagi średniej w Polsce będzie to pierwszy pojedynek od 1 października 2016 roku, kiedy to szybko znokautował Rousimara Palharesa. Materla ostatnią walkę poza KSW stoczył w 2009 roku, a podpisanie kontraktu z UFC oznacza zerwanie umowy z polską federacją.
Thiago Santos za pośrednictwem Instagrama potwierdził, że zobaczymy go 21 października w trójmiejskiej Ergo Arenie. Na ten moment nie ujawnia on jednak nazwiska swojego przeciwnika.
Przez blisko osiem miesięcy Materla przebywał w areszcie. Po wyjściu na wolność szybko rozpoczął treningi i otwarcie mówił o chęci szybkiego powrotu do klatki.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #8: Daniel Omielańczuk bliski podpisania kontraktu z ACB (wideo)