KSW 41: Borys Mańkowski i głośny rewanż w karcie walk

YouTube / Na zdjęciu: Paweł Mikołajuw
YouTube / Na zdjęciu: Paweł Mikołajuw

Konfrontacja Sztuk Walki podała kolejne nazwiska uczestników gali KSW 41, która 23 grudnia odbędzie się w katowickim Spodku. Dojdzie do głośnych walk o pasy mistrzowskie federacji.

Podczas trwającego KSW 40 w Dublinie w okrągłej klatce pojawił się Borys Mańkowski, który w rozmowie z Łukaszem Jurkowskim potwierdził swój występ na kolejnej edycji. Poznaniak będzie bronił pasa wagi półśredniej w jednej z walk wieczoru.

"Diabeł Tasmański" powróci tym samym po porażce na KSW 39. Najlepszy polski "półśredni" po wyrównanym starciu musiał uznać wyższość legendy MMA nad Wisłą, Mameda Chalidowa.

W zapowiedzi ukazano również mistrza wagi piórkowej organizacji, Klebera Koikego Erbsta. Japończyk z brazylijskimi korzeniami zmierzy się najprawdopodobniej z innym byłym czempionem i zarazem swoim pogromcą, Arturem Sowińskim.

Obaj wojownicy zmierzyli się ze sobą już 28 listopada 2015. "Kornik" imponował świetną taktyką i mógł cieszyć się z triumfu przez decyzję po trzech rundach. Zdobył tym samym pas kategorii do 66 kilogramów, który jednak stracił 3 grudnia 2016 na rzecz Marcina Wrzoska.

ZOBACZ WIDEO: KSW 40. Pudzianowski: w walce z Silvą nie mogę popełnić błędu jak Materla

I to właśnie Polakowi trofeum 27 maja tego roku na KSW 39 na PGE Narodowym odebrał Erbst. Wszystko wskazuje na to, że rewanż zapowiada się jeszcze ciekawiej, niż walka numer jeden między obydwoma zawodnikami.

Przypomnijmy, że podczas gali odbędzie się również freakfight. W starciu celebrytów rękawice skrzyżują debiutujący w sportach walki aktor, "Strachu" z "Pitbulla", Tomasz Oświeciński, oraz raper, Paweł "Popek Monster" Mikołajuw.

Potwierdzono również, iż wydarzenie zostanie pokazane wyłącznie w systemie pay per view. Impreza ze względu na swoją datę promowana będzie w świątecznym klimacie, na co wskazały wstępne zapowiedzi.

Źródło artykułu: