Polskie media obiegła zaskakująca wiadomość o hitowej walce, do której miałoby dojść na gali KSW 42. Na początku 2018 roku w klatce mielibyśmy zobaczyć starcie Mariusza Pudzianowskiego z Karolem Bedorfem. Z kolei stawką pojedynku byłby mistrzowski pas w kategorii ciężkiej. Wydawało się to prawdopodobne, bo kilka tygodni temu Maciej Kawulski sam o tym pisał na Facebooku.
- Ja osobiście jestem wielkim fanem tego starcia. To przecież walka, na którą zasłużyli już wszyscy... Przede wszystkim fani. Wszystko jak zwykle w rękach zawodników, to oni podejmą ostateczną decyzję - napisał.
Na razie jednak nic nie jest pewne. Właściciel KSW dodał też, że w kolejce po pas są inni wojownicy.
Dementujemy medialne plotki, że walka Pudziana z Bedorfem jest już potwierdzona, a jej stawką miałby być pas. Pierwszy w kolejce do tytulu będzie zwyciezca starcia Andryszak vs Rodrigues
— Maciej Kawulski (@MaciejKawulski) 15 listopada 2017
Pudzianowski w KSW walczy od 2009 roku, ale jeszcze nie miał okazji bić się o pas. To stało się realne po jego ostatniej walce, w której po ciężkim boju pokonał Jaya Silvę i już ma na koncie serię trzech zwycięstw z rzędu.
Bedorf z kolei ostatni raz walczył prawie rok temu. Wtedy stracił tytuł króla wagi ciężkiej na rzecz Fernando Rodriguesa Jr. Brazylijczyk w kolejnym pojedynku przegrał z Marcinem Różalskim, który potem zwakował pas. Obecnie w KSW nie ma mistrza wagi ciężkiej.
ZOBACZ WIDEO: Hit na remis. Brazylia strzelała ślepakami na Wembley - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]