Afera w UFC. Wojowniczka została przyłapana na stosowaniu narkotyków

Getty Images / Na zdjęciu: gala UFC
Getty Images / Na zdjęciu: gala UFC

Cynthia Calvillo czeka na karę po tym, jak testy antydopingowe wykryły w jej organizmie THC. Amerykanka może teraz mieć duży problem.

30 grudnia na gali UFC 219 Cynthia Calvillo doznała pierwszej porażki w zawodowym MMA. 30-letnia Amerykanka przegrała przez decyzję sędziów z Carlą Esparzą. W ten sposób przerwała serię sześciu zwycięstw z rzędu i na razie straciła szanse na walkę o tytuł w kategorii słomkowej. Teraz jednak ma znacznie poważniejszy problem.

Calvillo po gali w Las Vegas została poddana testom antydopingowym. USADA (amerykańska agencja antydopingowa) właśnie zbadała jej próbkę i poinformowała władze UFC, że ich wojowniczka złamała przepisy.

W organizmie amerykańskiej sportsmenki wykryto THC, który jest metabolitem marihuany i haszyszu. Wiele zatem wskazuje na to, że Cynthia w trakcie przygotowań do walki z Esparzą stosowała jeden z tych narkotyków.

Jej przypadek znowu wywołał liczne dyskusje, czy marihuana rzeczywiście ma taki wpływ na formę zawodników, że jej stosowanie jest karane zawieszeniem. UFC jeszcze nie podjęło decyzji w sprawie kary dla Calvillo. Możliwe, że spotka ją podobny los, co Kelvina Gasteluma, który za wykrycie THC został zawieszony na trzy miesiące.

ZOBACZ WIDEO Bedorf gotowy na Pudzianowskiego. "Czekam na decyzję federacji KSW"

Źródło artykułu: