Straszna kontuzja zawodnika MMA. Paskudne złamanie ręki w klatce
Jerome Rivera podczas walki z Brandonem Royvalem na gali LFA 39 doznał strasznej kontuzji ręki. Na domiar złego sędzia nie przerwał pojedynku na czas.
Dawid Borek
PAP
/ Tytus Żmijewski
/ Włocławek Pro Fight 6
W 40 sekundzie walki, Jerome Rivera z dużym impetem wpadł w siatkę. Uderzył w nią tak pechowo, że jego prawa ręka nienaturalnie się wygięła.
Rivera chciał zasygnalizować uraz sędziemu, jednak ten nie przerwał pojedynku na czas. Brandon Royval zdążył jeszcze kopnąć rywala. Dopiero wtedy rozjemca zakończył walkę.
Uwaga: materiał zawiera drastyczne sceny.
Well this just happened at #LFA39... @LFAfighting @brandonroyval pic.twitter.com/7QgERTvczT
— AXS TV Fights (@AXSTVFights) 5 maja 2018
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wie, jak przyciągnąć uwagę mężczyzn. Ring girl z USA