Do tej pory Tomasz Babiloński organizował swoje gale w Międzyzdrojach, Legionowie i Radomiu. Za każdym razem do ośmiokątnej klatki wchodzili zawodnicy ze ścisłej czołówki polskiego MMA. Kolejnym miejsce na mapie Babilon MMA będzie Ełk, który kocha MMA.
- Zdaję sobie sprawę z faktu, że dla wielu termin jest mocno zaskakujący. Sam miałem bardzo duży dylemat. Ostatecznie do zorganizowania gali przekonali mnie partnerzy biznesowi, którzy byli niezwykle zdeterminowani. Babilon MMA 4 odbędzie się dzięki nim. Szykuje się niesamowity weekend z MMA. Jestem przekonany, że kibice będą z tego powodu zachwyceni - przekonuje Babiloński.
Walce wieczoru wystąpi mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów. Szymon Kołecki zamelduje się w klatce już po raz szósty. W dotychczasowych starciach odprawił Dariusza Kaźmierczuka, Wojciecha Balejkę, Łukasza Łysoniewskiego, Michała Orkowskiego i Łukasza Borowskiego. Żaden z pojedynków nie wyszedł poza pierwszą rundę.
Ponadto w Ełku wystąpią zawodnicy notowani w czołówce swoich kategorii wagowych w Polsce. W karcie znajdzie się miejsce dla lokalnych i wschodzących gwiazd. Galę tradycyjnie będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu. Bilety są już w przedsprzedaży w serwisie eventim.pl.
ZOBACZ WIDEO Wygrał walkę i... oświadczył się swojej dziewczynie podczas gali MMA