Claudia Gadelha o Jędrzejczyk: Między mną i Joanną to sprawa osobista

Getty Images / Buda Mendes / Claudia Gadelha
Getty Images / Buda Mendes / Claudia Gadelha

Claudia Gadelha (MMA 15-3) dwukrotnie w UFC musiała uznać wyższość Joanny Jędrzejczyk (MMA 14-2), ale liczy, że uda jej się jeszcze raz zmierzyć z Polką. - Nawet pomimo tego, że nie jest już mistrzynią, nadal chcę z nią walczyć - twierdzi.

W tym artykule dowiesz się o:

Gadelha dwa razy, w 2014 i 2016 roku, stoczyła mocne pojedynki z olsztynianką. Za pierwszym razem przegrała niejednogłośną decyzją sędziów, natomiast w drugim starciu, kiedy stawką był pas mistrzyni wagi słomkowej, wygrana Polki była już bezsprzeczna.

Po niemal dwóch latach od ostatniej konfrontacji Brazylijka wierzy, że doprowadzi do trylogii z "JJ". "Claudinha" 9 czerwca na UFC 225 zmierzy się jednak najpierw z Carlą Esparzą. Ewentualne zwycięstwo przybliży 29-latkę do większych wyzwań w kategorii do 52 kg.

- Między mną i Joanną to sprawa osobista. Nie lubimy się. Nienawidzimy się. Nawet pomimo tego, że nie jest już mistrzynią, nadal chcę z nią walczyć. Chcę ją uderzyć, skopać jej tyłek. Po prostu chcę tego, bo jej nie lubię - powiedziała Claudia Gadelha podczas spotkania z brazylijskimi mediami.

Zawodniczka z Mossoro wypowiedziała się również o dwóch pojedynkach "JJ" z Rose Namajunas, komplementując obydwie zawodniczki za postawę w oktagonie. Jednocześnie Gadelha jest ciekawa, jak po dwóch porażkach będzie prezentować się jej była pogromczyni. - Chcę zobaczyć, jak mentalnie Joanna poradzi sobie z tymi dwoma porażkami, bo sama lubi mentalnie łamać rywalki, co jest częścią jej gry. A teraz Rose złamała ją mentalnie, więc chcę zobaczyć, jak poradzi sobie z Tecią i innymi dziewczynami.

Joanna Jędrzejczyk 28 lipca zmierzy się z Tecią Torres na UFC on FOX 30 w Calgary.

ZOBACZ WIDEO Dominic Guinn kończy karierę po porażce z Arturem Szpilką. "Chcę dać innym coś, czego nie umiałem dać sobie"

Komentarze (0)