Przez pewien czas kibice, jak i sam prezydent organizacji UFC Dana White, poważnie martwili się, czy obecnemu mistrzowi kategorii półciężkiej nic poważnego się nie stało. Po chwili jednak Cormier samodzielnie opuścił salę konferencyjną, a jak sam zapewnia, nic poważnego się mu nie stało.
Gdyby Daniel Cormier wypadł z pojedynku z mistrzem wagi ciężkiej, Stipe Miocicem, można by było powiedzieć, że gala UFC 226 jest naznaczona sporym pechem. Na kilkadziesiąt godzin przed wydarzeniem z rozpiski usunięto bowiem mistrza kategorii piórkowej, Maxa Hollowaya z powodu złego stanu zdrowia.
Zobacz upadek Cormiera od 27 minuty nagrania: