"Daję słowo, że wrócę silniejsza". Pierwsze słowa Karoliny Kowalkiewicz po porażce

Getty Images / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz (z prawej) w walce z Jessicą Andrade
Getty Images / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz (z prawej) w walce z Jessicą Andrade

Fani mieszanych sztuk walki w Polsce nie będą dobrze wspominać gali UFC 228. W jednej z głównych walk Karolina Kowalkiewicz przegrała przez nokaut i oddaliła się od pojedynku o pas.

Już w pierwszej rundzie Jessica Andrade (19-6 MMA) rozpracowała Karolinę Kowalkiewicz (12-3 MMA). Brazylijka rzuciła się na Polkę z serią ciosów i nie dała jej żadnych szans na przejęcie inicjatywy. Dla 26-latki był to niezwykle ważny pojedynek, bo dzięki wygranej w najbliższym starciu zmierzy się z Rose Namajunas o pas kategorii słomkowej.

Chwilę po walce Kowalkiewicz opublikowała na swoich profilach społecznościowych film, w którym przeprasza swoich fanów i obiecuje powrót do klatki. Na nagraniu zdecydowanie widać, że był to bardzo ważny pojedynek dla Polki.

- Cześć kochani, chciałam podziękować za wsparcie i przeprosić wszystkich, których zawiodłam. Co mogę powiedzieć, to nie był mój dzień. Jessica była lepsza, wygrała, ogromne gratulacje dla niej. Dajcie mi chwilę i daję słowo, że wrócę silniejsza - powiedziała Karolina Kowalkiewicz.

Sobotnia przegrana była trzecią w zawodowej karierze Polki. Przed pojedynkiem z Jessicą Andrade reprezentantka Shark Top Team pokonała na punkty Jodie Esquibel i Felice Herrig. Wcześniej Polka przegrała z Joanną Jędrzejczyk i Claudią Gadelhą.

ZOBACZ WIDEO Mamed Chalidow o rewanżu z Tomaszem Narkunem: Rywal się zgodził, męczę szefów KSW

Źródło artykułu: