Grabowski ma na swoim koncie wiele sukcesów w zawodowej karierze. Opolanin to były mistrz rosyjskiej federacji M-1 Global w wadze ciężkiej, który miał również okazję bić się dla takich organizacji jak Bellator i UFC.
- Jest lekki stresik, niepokój. To wszystko wynika z racji tego, że będę walczył przed polską publicznością i moi bliscy znajomi we mnie wierzą. To jest ta rzecz, która we mnie najbardziej wyzwala stres. Samej walki się nie obawiam, jestem przygotowany. Mentalnie też jestem pozytywnie nastawiony, będzie dobre show - powiedział Damian Grabowski na konferencji prasowej przed FEN 22.
38-latek ostatni pojedynek w ojczyźnie stoczył w kwietniu 2013 roku na gali MMA Attack 3, kiedy pokonał na punkty Stava Economou. Trener i reprezentant klubu Lutodores Opole w dwóch ostatnich latach walczył pod banderą UFC, gdzie jednak przegrał trzy pojedynki. W Poznaniu liczy na moment zwrotny w swojej karierze.
- Ja mogę dużo mówić, ale klatka wszystko zweryfikuje. Waga ciężka jest specyficzną kategorią i tutaj wszystko się może wydarzyć. Walka może pójść łatwo, ale może też pójść w drugą stronę. Tutaj każde uderzenie waży i różnie może być. W każdym razie wierzę w zwycięstwo, jestem dobrze przygotowany - zapewnił bohater walki wieczoru.
Gala Fight Exclusive Night 22 odbędzie się 20 października w Poznaniu. Transmisję z niej przeprowadzi Polsat Sport oraz Polsat Sport Fight. Pierwsza walka rozpocznie się o godzinie 19.00.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: Chalidow wskazał przyszłą gwiazdę MMA
Czy Damian Grabowski wygra walkę wieczoru FEN 22? 
