Głośną sprawą pobicia Rachael Ostovich zajmuje się policja w Honolulu. Określono ją już jako "napaść drugiego stopnia", co według amerykańskiego prawa, jest przestępstwem, za które grozi kara powyżej roku więzienia. Według źródeł portalu MMA Fighting, 27-latkę pobił jej mąż, również zawodnik MMA, Arnold Brendon, który jest poszukiwany przez policję. Para ma córkę Ruby Rose.
Ostovich do szpitala trafiła z pękniętą kością oczodołu. Zawodniczka została już odesłana do domu, ale nie będzie mogła wystąpić w swojej kolejnej walce. Na gali UFC Fight Night 143 w Nowym Jorku, 19 stycznia, Amerykanka miała stoczyć pojedynek z Paige VanZant.
Zdjęcie z mężem z sierpnia 2016 roku:
Ostovich jest określana jako wschodząca gwiazda UFC. Do tej pory ma za sobą dwie walki w najlepszej światowej organizacji. W ostatnim występie przegrała przez poddanie z Montaną De La Rosą, ale w debiucie udało jej się zwyciężyć Karine Gevorgyan. Walka z VanZant miała być przepustką do kolejnych wielkich walk.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Piotr Żelazny: Graliśmy lagę na Lewandowskiego