Jednym z największych bohaterów gali KSW 46 był Mateusz Gamrot (15-0), który po pięciu rundach jednogłośnie pokonał na punkty Klebera Koike Erbsta (24-5-1). Tym samym zawodnik z Poznania stał się pierwszym mistrzem federacji w dwóch wagach - lekkiej i piórkowej.
Joanna Jędrzejczyk uważa, że kolejnym krokiem w karierze 28-latka powinien być kontrakt z UFC. - Ten dzieciak powinien pokazać wszystkim, jaki jest wspaniały. Powinniśmy go w tym wesprzeć i pozwolić mu to zrobić. Powinniśmy pokazać światu, jakich mamy wspaniałych zawodników! Mateusz to materiał na przyszłego mistrza UFC - przyznała polska wojowniczka w rozmowie z Przemysławem Osiakiem w "Przeglądzie Sportowym".
Co ciekawe, sam Gamrot przyznał niedawno, że chciałby stoczyć pojedynek z wielkim mistrzem UFC Chabibem Nurmagomiedowem (27-0). W kategorii do 66 kilogramów w KSW Polak dopiero zadebiutował. Po dwuletniej dominacji w kategorii lekkiej, nabrał chęci, aby wzbogacić swoją kolekcję o kolejne trofeum.
Jędrzejczyk wypowiedziała się też na temat zakończenia kariery przez Mameda Chalidowa. - Jest wielu wspaniałych zawodników, ale ta informacja naprawdę przybiła cały świat MMA, nie tylko w Polsce. Przez wiele lat mogłam uczyć się od Mameda, to było dla mnie ogromnym wyróżnieniem, zaszczytem. Darzę go ogromnym szacunkiem - przyznała "JJ", która dodała, że chciałaby, aby Chalidow kiedyś wrócił do oktagonu.
Już 8 grudnia Jędrzejczyk stoczy walkę o tytuł UFC w wadze muszej (do 57 kg) na gali w Toronto z Walentiną Szewczenko. Dla Polki będzie to pierwsza walka w tej kategorii wagowej.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27: kulisy gali KSW 46