Od dłuższego czasu wiadome było, że sytuacja, w której "DC" posiada tytuły dwóch kategorii wagowych, jest przejściowa. Amerykanin zdecydował się na występy w wadze ciężkiej, w której będzie mógł liczyć na większe wypłaty za pojedynki. Przetrzymywanie drugiego pasa oznaczałoby blokowanie innych zawodników.
Zapaśnik uniósł się honorem. Wolał samemu pożegnać się z pasem, niż pozbawić go miałby pracodawca. Rozstanie było bolesne, bo był jego posiadaczem od 2015 roku. O swojej decyzji poinformował w rozmowie z ESPN.
- Wolę oddać pas w ten sposób. Nie chcę, aby w historii pozostała informacja, że UFC odebrało mi tytuł. Walczyłem trzy razy w 2018, nikt nie był aktywny jak ja. W tym roku byłem najlepszy. Chcę, żeby tak mnie zapamiętano - ogłosił Daniel Cormier.
Trofeum kategorii półciężkiej szybko znajdzie nowego posiadacza. O pas podczas gali UFC 232 w nocy z soboty na niedzielę zmierzą się gwiazdy tego limitu - Jon Jones i Alexander Gustafsson. Pojedynek uznawany jest za jeden z największych hitów roku 2018 w MMA.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kawulski: To koniec pewnej ery w polskim MMA [1/4]