W połowie pierwszej rundy "Czarodziej" przewrócił się na macie i natychmiastowo rzucił się na nogę dawnej gwiazdy Ultimate Fighting Championship. W parterze "Prodigy" odczuł olbrzymi ból i natychmiastowo odklepał, co zakończyło starcie.
Była to pierwsza taka porażka BJ-a Penna w historii. Dotychczas Hawajczyk przegrywał jedynie przez nokauty i decyzje. Żaden z wcześniejszych dwunastu pogromców go nie poddał.
Wygląda na to, że dalsza kariera 40-latka nie ma większego sensu. Od 2010 roku wygrał tylko raz, przy czym poniósł osiem porażek i raz zremisował. Ze światowym potentatem jest związany od początku swojej zawodowej kariery, którą rozpoczął w 2001.
Na przyszłość Ryana Halla w UFC można spoglądać optymistycznie. Utytułowany parterowiec po raz kolejny udowodnił, że jego obecność w słynnym oktagonie nie jest przypadkiem.
W walce wieczoru UFC 232 zmierzą się Jon Jones i Alexander Gustafsson.
Zobacz poddanie:
Don't blink... and don't go to the ground with @RyanHall5050! #UFC232 pic.twitter.com/IYjDL0TlE7
— UFC Europe (@UFCEurope) 30 grudnia 2018