UFC: Oleksiejczuk po ponad roku wraca do oktagonu. Powalczy na "polskiej" gali
Po ostatniej walce w organizmie Michała Oleksiejczuka (MMA 13-2) wykryto nielegalną substancję. Polski wojownik został zawieszony przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) i po 13 miesiącach przerwy wróci do oktagonu na gali UFC w Pradze.
Oleksiejczuk w organizacji UFC zadebiutował 30 grudnia 2017 roku. Polak po 9. kolejnych zwycięstwach w MMA w wielkim stylu rozprawił się z Khalilem Rountree. Później się jednak okazało, że w próbkach, pobranych jeszcze przed starciem, znaleziono w organizmie "Lorda" klomifen, substancję zakazaną przez USADA.
Long Island's @GPVillante says he's fighting Michal Oleksiejczuk at UFC Prague on Feb. 23.
— Mark La Monica (@LaMonicaMark) 19 stycznia 2019
Agencja ukarała Polaka 12-miesięcznym zawieszeniem, a pojedynek z Rountree uznano jako "nieodbyty". Dopiero teraz Oleksiejczuk mógł powrócić do oktagonu. Jego najbliższy rywal w UFC walczy już od ponad 5 lat. Bilans 33-letniego Amerykanina w tej organizacji to 6 zwycięstw i 6 porażek.
Jeden z najlepszych polskich zawodników wagi półciężkiej pojawi się w Pradze na UFC Fight Night 145. W walce wieczoru dojdzie do pojedynku wspomnianego Błachowicza(MMA 23-7) z Brazylijczykiem Thiago Santosem (MMA 20-6).
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk: Ciężko jest być cały czas na topie. Presja ludzi jest ogromna