UFC: Oleksiejczuk po ponad roku wraca do oktagonu. Powalczy na "polskiej" gali

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Michał Oleksiejczuk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Michał Oleksiejczuk

Po ostatniej walce w organizmie Michała Oleksiejczuka (MMA 13-2) wykryto nielegalną substancję. Polski wojownik został zawieszony przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) i po 13 miesiącach przerwy wróci do oktagonu na gali UFC w Pradze.

W tym artykule dowiesz się o:

O kolejnej walce Michała Oleksiejczuka poinformował media jego najbliższy rywal - Gian Villante (MMA 17-10). Polski wojownik potwierdził już tę informację na swoim koncie na Facebooku. Walka odbędzie się 23 lutego podczas gali UFC Fight Night 145 w Pradze, na której w pojedynku wieczoru wystąpi inny Polak - Jan Błachowicz.

Oleksiejczuk w organizacji UFC zadebiutował 30 grudnia 2017 roku. Polak po 9. kolejnych zwycięstwach w MMA w wielkim stylu rozprawił się z Khalilem Rountree. Później się jednak okazało, że w próbkach, pobranych jeszcze przed starciem, znaleziono w organizmie "Lorda" klomifen, substancję zakazaną przez USADA.

Agencja ukarała Polaka 12-miesięcznym zawieszeniem, a pojedynek z Rountree uznano jako "nieodbyty". Dopiero teraz Oleksiejczuk mógł powrócić do oktagonu. Jego najbliższy rywal w UFC walczy już od ponad 5 lat. Bilans 33-letniego Amerykanina w tej organizacji to 6 zwycięstw i 6 porażek.

Jeden z najlepszych polskich zawodników wagi półciężkiej pojawi się w Pradze na UFC Fight Night 145. W walce wieczoru dojdzie do pojedynku wspomnianego Błachowicza(MMA 23-7) z Brazylijczykiem Thiago Santosem (MMA 20-6).

ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk: Ciężko jest być cały czas na topie. Presja ludzi jest ogromna

Komentarze (1)
avatar
Artur Klim
21.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
reklamy na ludziach.... to juz jest pociśnięcie... z ludzi robią banery.... nic nie znaczacy zawodnik to tylko reklama i zysk albo strata... to nie sa juz ludzie...