KSW. Mariusz Pudzianowski już po zabiegu. "Byłem dzielny i nie płakałem"

Facebook / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Facebook / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

"Będę jak nowy za cztery miesiące" - pisze na Facebooku Mariusz Pudzianowski. Gwiazdor federacji KSW przeszedł operację naderwanego mięśnia i wrzucił zdjęcia ze szpitalnego łóżka.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=7087]

Mariusz Pudzianowski[/tag] kontuzji doznał podczas gali KSW 47. 42-latek musiał poddać walkę z Szymonem Kołeckim. Naderwanie mięśnia dwugłowego uda było zbyt poważne, by kontynuować rywalizację. Specjalistyczne badania wykazały, że potrzebna będzie operacja.

Kibice chcą rewanżowej walki Pudzianowskiego z Kołeckim >>

"Dominator" zabieg ma już ze sobą. Przeszedł go w czwartek, a po wszystkim wrzucił do sieci dwa zdjęcia. Na jednym pokazał operowaną nogę, a na drugim pochwalił się nagrodą w postaci czekolady.

"Serwis zrobiony, a w nagrodę ulubioną czekoladkę dostałem za to, że byłem dzielny i nie płakałem hihihiii. Ciężko chodzić, ale dam radę!!! Pocerowne mięśnie, przytwierdzone na kotwy, bede jak nowy za 4 miesiące" - komentuje gwiazdor federacji KSW (pisownia oryginalna).

KSW 47. Kołecki podziękował Pudzianowskiemu. "Raz jeszcze przepraszam cię za faul" >>

Kibice zasypali "Pudziana" komentarzami, w których dodają otuchy i życzą szybkiego powrotu do zdrowia. Teraz przed nim rehabilitacja, po której będzie mógł wznowić treningi. Jego powrotu do klatki można się spodziewać w drugiej połowie tego roku.

ZOBACZ WIDEO: Wielka walka przed Błachowiczem? "Codziennie rano odświeżam skrzynkę mailową!"

Komentarze (0)