Cormier w rozmowie z portalem TMZ.com wyznał, że zbyt długo już tylko mówi się o jego starciu z Brockiem Lesnarem. "DC" wie, że takiego pojedynku oczekują fani, on sam, a przede wszystkim amerykańska organizacja, która dzięki systemowi PPV zarobi na tej walce olbrzymie pieniądze.
Aktualny mistrz kategorii ciężkiej pozwolił więc sobie na apel do prezydenta UFC, aby ten jak najszybciej dopiął szczegóły i nie trzymał fanów w niepewności. - Dana, zadzwoń do niego w tej chwili. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zrób to dzisiaj. Na co czekasz? Zróbmy tę walkę oficjalną - powiedział Daniel Cormier.
Zobacz także: Trudne wyzwanie przed Danielem Omielańczukiem na ACA 96
Po ostatniej, udanej obronie pasa mistrzowskiego przez "DC", Lesnar pojawił się w oktagonie, a ta sytuacja miała być zapowiedzią tego, że to słynny wrestler będzie kolejnym przeciwnikiem Cormiera.
Dodatkowo Brock Lesnar stracił kilka dni temu mistrzowski pas WWE, a to daje szansę, że największa federacja wrestlingu wyrazi zgodę na kolejny, jednorazowy występ Lesnara w UFC. W ostatniej walce, w lipcu 2016 roku, pokonał on Marka Hunta po jednogłośnej decyzji sędziów, ale kilka tygodniu później Amerykanin wpadł na dopingu i wynik starcia anulowano.
Zobacz także: Vaso Bakocevic prowokuje Jewtuszkę przed FEN 25
ZOBACZ WIDEO Sławomir Duba o końcu kariery Marcina Różalskiego: Coś może się pozmienia, ale to daleka przyszłość
Czy UFC uda się doprowadzić do walki Cormiera z Lesnarem w 2019 roku? 
