Jurkowski 27 kwietnia pokonał Stjepana Bekavaca w jednej z walk wieczoru KSW 48 w Lublinie i udanie zrewanżował się Chorwatowi za porażkę sprzed 14 lat. Pojedynek został przerwany po 66 sekundach z powodu kontuzji odniesionej przez zawodnika z Rijeki.
"Nie stoczyłeś tak naprawdę dzisiaj żadnej walki na KSW. Chcesz iść w tany na KSW 49 za trzy tygodnie?! Jestem gotowy, bracie" - napisał do Jurkowskiego na Twitterze Phil Baroni. 43-latek z Nowego Jorku w przeszłości walczył dla wszystkich cenionych organizacji na świecie - Pride FC, UFC, One FC, Strikeforce czy Bellator, ale od kilku lat nie radzi sobie najlepiej i przegrał 5 z ostatnich 7 pojedynków.
Zobacz także: Kapitalny debiut Rosjanina w KSW
Łukasz Jurkowski zareagował na apel Amerykanina: "Dzisiaj wypoczywam, brachu. Wracam jutro". Nie wiadomo jednak, czy dyskusja z Twittera przeniesie się na realną walkę na jednej z następnych gal KSW.
Phil Baroni ma już zaplanowany kolejny pojedynek. 3 maja w Rosji jego rywalem będzie Szamil Zawurow.
Zobacz także: Szymański bez szans w walce wieczoru KSW 48
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (on tour): ostatnia walka Jurkowskiego? "Przede mną inne wyzwania związane z nowym projektem"