Stawką pojedynku rewanżowego pomiędzy Michałem Materlą a Scottem Askhamem będzie pas mistrzowski w kategorii średniej. W pierwszej walce Polaka z Anglikiem lepszy był weteran UFC, który znokautował szczecinianina w 1. rundzie kopnięciem na wątrobę.
"Kiedy ten człowiek przygotowuje się do walki, wiem jedno... Tysiące ludzi razem z nim idą na każdy trening. Nie da się obserwować tego z dystansem. Jego walk jesteś świadkiem, ale i uczestnikiem. Powód jest prosty: to nie jest pomnik, tylko wojownik z krwi i kości. Może przegrać albo wygrać, ale nigdy nie przestaje walczyć. Może spędzić w klatce 3 rundy, lub kilka sekund, ale zawsze jest to warte uwagi" - napisał Maciej Kawulski.
Zobacz także: Janikowski odpowiedział Kęsikowi
Materla to jedna z legend federacji KSW. Do historii MMA w Polsce przeszły jego dramatyczne boje z Jayem Silva, Kendallem Grovem czy Tomaszem Drwalem. Od momentu ubiegłorocznej porażki z Askhamem, 35-latek zwyciężył dwa kolejne pojedynki.
"Materlą się męczysz i walczysz o każdy łyk powietrza, czujesz ciosy i kopnięcia, ale i satysfakcję po udanej akcji. Ten weteran jest jak cała drużyna: jest się z nim na dobre i na złe" - dodał Kawulski.
Zobacz także: Bonusy po gali KSW 48
Gala KSW 49 odbędzie się 18 maja w Ergo Arenie. Transmisja z gali odbędzie się w systemie PPV.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (on tour): zobacz, co się działo po walce "Jurasa" na KSW 48