To już prawdziwa plaga, jeśli chodzi o przejścia na sportowe emerytury w ciągu ostatnich dni. Po gali UFC w Sztokholmie, która odbyła się 1 czerwca, rękawice na kołku zawiesili Alexander Gustfasson, Jimi Manuwa oraz pogromca Łukasza Sajewskiego, Nick Hein.
Muhammed Lawal przez 11 lat kariery odniósł kilka cennych zwycięstw, m.in. nad Satoshim Ishiim, Quintonem Jacksonem czy Cheickiem Kongo. Zawodnik z Las Vegas był jedna z pierwszoplanowych postaci drugiej siły MMA na świecie - Bellatora.
Zobacz także: Kowalkiewicz faworytką bukmacherów
W swojej ostatniej walce, 21 kwietnia na Rizin 15, "King Mo" przegrał przez ciężki nokaut z Jirim Prochazką. W dwóch poprzednich pojedynkach także przyjął on sporo mocnych ciosów z rąk Liama McGeary'ego i Ryana Badera.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Arkadiusz Milik: Styl nie zawsze jest taki, jak chcemy. Najważniejsze są zwycięstwa