ACA 96. kontrowersje w walce wieczoru. Przypadkowy faul Gonczarowa

Newspix / MARCIN SZYMCZYK/FOTOPYK / Na zdjęciu: Tony Johnson
Newspix / MARCIN SZYMCZYK/FOTOPYK / Na zdjęciu: Tony Johnson

Przypadkowy faul Jewgienija Gonczarowa na Tonym Johnsonie zakończył walkę wieczoru gali ACA 96 w Łodzi. Pojedynek o pas wagi ciężkiej rosyjskiej organizacji został uznany za nieodbyty.

Najwięcej emocji przyniosła 1. runda. W niej świetnie dysponowany Jewgiejnij Gonczarow mocno trafiał Amerykanina, ale Tony Johnson nie pozostał mu dłużny i dwukrotnie posłał go na deski.

W kolejnych 5 minutach Rosjanin bezsprzecznie przeważał już nad "Hulkiem", ale nie potrafił zakończyć pojedynku przed czasem. W 3. rundzie Gonczarow przypadkowo trafił Tony'ego Johnsona palcem w oko. Sędzia przerwał pojedynek, a lekarze uznali, że 33-latek z Nashville nie może kontynuować starcia i walkę uznano za nieodbytą.

Zobacz także: Strus powrócił na zwycięskie tory

Tym samym pas wagi ciężkiej ACA nie znalazł właściciela na gali w Łodzi. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości Absolute Championship Akhmat doprowadzi do rewanżowego starcia Rosjanina z Amerykaninem.

Zobacz także: Ważna wygrana Helda z weteranem UFC

ZOBACZ WIDEO KSW 49. Soldić z kolejnym nokautem! "Z chęcią przyjąłbym propozycję walki z Normanem Parke"

Komentarze (0)