Badurek w Ostródzie dobrze prezentowała się na tle byłej zawodniczki KSW, ale ostatecznie musiała uznać wyższość rywalki, choć jeden z sędziów punktowych przyznał jej zwycięstwo.
27-latka za pośrednictwem Facebooka wyraziła swoje zdanie na temat debiutu dla Fight Exclusive Night. "Czuję się zawiedziona werdyktem jak wszyscy ludzie, którzy dobrym słowem wpierają mnie po walce, trenerzy innych zawodników, kibice. Nie czuję się przegrana. To ja kontrolowałam walkę, to ja dążyłam do swojej płaszczyzny. Nie mogę zrozumieć werdyktu, czuję niedosyt. Chce rewanżu" - napisała Izabela Badurek.
Zobacz także: Komplet wyników gali w Ostródzie
Była zawodniczka UFC zgłosiła się z apelem do prezesa federacji, Pawła Jóźwiaka, aby doprowadził on do drugiej walki z Katarzyną Lubońską.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Przełomowy mecz Piotra Zielińskiego? "Nie oczekujmy, że będzie liderem"