Brutalna wojna w Londynie. Sędzia przerwał walkę z powodu zbyt dużej ilość krwi w klatce

Do niespotykanej sytuacji doszło na gali Cage Warriors 106, która odbyła się w Londynie. Bohaterowie walki wieczoru Ross Houston i Nicolas Dalby dali kibicom tak krwawe widowisko, że sędzia musiał przerwać pojedynek w 3. rundzie.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Walka MMA AFP / Walka MMA
Stawką pojedynku wieczoru był pas kategorii półśredniej brytyjskiej organizacji. Na przestrzeni dwóch rund Nicolas Dalby i jego rywal nie szczędzili sobie brutalnych ciosów łokciami, kolanami, przez co ich twarze były mocno porozbijane.

Z czasem to Duńczyk zaczął uzyskiwać przewagę, ale kiedy był blisko zwycięstwa sędzia Marc Goddard zdecydował się przerwać pojedynek. Powodem była zbyt duża ilość krwi w klatce, a co za tym idzie śliska mata, która mogła narazić zawodników na poważne kontuzje.

Zobacz także: Zmienne szczęście Polaków na Celtic Gladiator 24

Główni bohaterowie Cage Warriors 106 w Londynie wyrazili chęć rewanżu, najlepiej na debiutanckiej gali UFC w Kopenhadze.

Oto kilka ujęć z tej walki:





ZOBACZ WIDEO Mike Tyson broni Briedisa po walce z Głowackim. "Jestem z nim i go rozumiem"
Czy UFC powinno doprowadzić do rewanżu Dalby'ego z Houstonem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×