Waterson w ostatniej walce, 30 marca tego roku, nie dała szans Karolinie Kowalkiewicz i pokonała byłą mistrzynię KSW jednogłośną decyzją sędziów. "The Karate Hottie" to jedna z najbardziej lubianych zawodniczek w UFC, która ma za sobą świetne ostatnie miesiące. 33-latka zwyciężyła bowiem trzy poprzednie pojedynki i coraz głośniej domaga się starcia o tytuł w kategorii słomkowej.
Zobacz także: Piekielna siła kopnięć Francisa Ngannou
Z kolei Joanna Jędrzejczyk powraca do rywalizacji w swoje koronnej dywizji wagowej, po tym jak pod koniec 2018 roku spróbowała zdobyć pas w wyższej kategorii. Olsztynianka to była mistrzyni amerykańskiej organizacji, która walczy dla światowego giganta MMA od 2014 roku.
Jako pierwszy o walce Jędrzejczyk z Waterson poinformował na Twitterze dziennikarz ESPN, Brett Okamoto.
Breaking: Joanna Jedrzejczyk vs. Michelle Waterson verbally agreed to headline UFC Fight Night on Oct. 12, per sources. pic.twitter.com/kGuCi9wejL
— Brett Okamoto (@bokamotoESPN) 3 lipca 2019
Z kolei Polka, również za pośrednictwem mediów społecznościowych, odniosła się do tych doniesień w dość enigmatyczny sposób.
@karatehottiemma do you know anything about?;) https://t.co/aGV1jNqdWX
— Joanna Jedrzejczyk (@joannamma) 3 lipca 2019
[b]Zobacz także: Fijałka chce walki z Jurkowskim w KSW
ZOBACZ WIDEO Sulęcki - Andrade. Zobacz spotkanie face to face!
[/b]