Krzysztof Jotko przed UFC 240: Teraz chce zostać mistrzem organizacji

Getty Images / Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Krzysztof Jotko
Getty Images / Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Krzysztof Jotko

Krzysztof Jotko już 27 lipca zmierzy się z Kanadyjczykiem Markiem-Andre Barriault na gali UFC 240 w Edmonton. Polak jest pewny siebie przed 12. pojedynkiem dla największej organizacji MMA na świecie i zapowiada walkę o najwyższe cele.

W tym artykule dowiesz się o:

Jotko w Kanadzie stoczy drugi tegoroczny pojedynek. 20 kwietnia zawodnik American Top Team pokonał na punkty Alena Amedowskiego na gali w Sankt Petersburgu. "Dżotko" to były fighter z czołowej "10" rankingu wagi średniej UFC, który zapowiada walkę o najwyższe cele.

Polak przed UFC 240 zabrał głos na temat swojego najbliższego rywala w rozmowie z Maciejem Turskim z Polsatu Sport. - Jest twardy, lubi wywierać presję i lubi brudny boks. UFC to jest jednak pierwsza liga na świecie. Spróbował tu swoich sił z przeciętnym zawodnikiem w organizacji i zapisał porażkę w rekordzie. Na pewno teraz będzie jeszcze bardziej zmotywowany, bo być może będzie walczył o pozostanie w UFC. Natomiast moje marzenie też się zmieniają. Przed ostatnią walką chciałem pozostać w UFC, a teraz chce zostać mistrzem organizacji. Zrobię wszystko, żeby to osiągnąć - powiedział Krzysztof Jotko.

Zobacz także: Błachowicz wyzwał Jonesa do walki

Starcie Jotki z Barriault odbędzie się w karcie głównej gali w Edmonton. Pojedynek jest planowany na około 4.10 polskiego czasu w nocy z 27 na 28 lipca.

ZOBACZ WIDEO: Chisora po walce ze Szpilką: Artur to mój człowiek! Przyjaźń musiałem odłożyć na bok

- Teraz najważniejsza jest najbliższa walka. Chcę go zdominować, a później będziemy celować w kogoś z rankingu. Później będziemy celować w pierwszą "piątkę", a później w walkę o pas. Nie wybiegam jednak aż tak daleko w przyszłość - dodał.

Zobacz także: Ciekawy transfer Bellatora

Komentarze (1)
avatar
Dany_mma
26.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie wybiegaj Krzysiu tak daleko bo jeszcze szybko sie przewrócisz... Powodzenia w tej walce!