MMA. KSW 51. Mariusz Pudzianowski o końcu kariery. "Zostały mi 2-3 walki"

Newspix / Marek Konrad / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Newspix / Marek Konrad / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski jeszcze nie kończy kariery, ale coraz poważniej o tym myśli. Gwiazdor federacji KSW po zwycięstwie z Erko Junem zdradził, ile razy zobaczymy go w klatce.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=7087]

Mariusz Pudzianowski[/tag] wrócił na zwycięską ścieżkę w MMA. Wojownik z Białej Rawskiej na gali KSW 51 w Zagrzebiu wygrał w drugiej rundzie z Erko Junem. To było trzynaste zwycięstwo Polaka w zawodowej karierze.

MMA. KSW 51. Mariusz Pudzianowski zaskoczył tuż po walce. "Jestem dziadkiem" >>

Pudzian jednak ma już 42 lata i coraz częściej pojawiają się pytania, kiedy zakończy przygodę z mieszanymi sztukami walki. "Dominator" wypowiedział się na ten temat w bośniackim portalu klix.ba.

- Nie jestem już młody. Przede mną jeszcze dwie lub trzy walki. Potem zakończę 22-letnią karierę sportowca zawodowego. Przez dwanaście lat startowałem w strongmenach. Miałem po 14 zawodów rocznie, a przez całą karierę było ich około 150. W ostatnich dziesięciu latach stoczyłem 21 walk w MMA. Jestem zadowolony ze swoją kariery - mówi gwiazdor KSW.

ZOBACZ WIDEO KSW 51 organizacyjnym sukcesem. Martin Lewandowski: Nie mamy kompleksów wobec UFC

Bośniacy byli bardzo rozczarowani, że Jun doznał pierwszej porażki w MMA. Chętnie jednak zobaczyliby rewanż z Pudzianowskim. Na to jednak się nie zapowiada.

- Myślę, że to trudne, choć nigdy nie wiadomo. Jak mówiłem, zostały mi 2-3 walki i myślę, że dla Erko byłoby to za wcześnie. Mówię to z doświadczenia, bo 10 lat temu byłem na jego miejscu. On przyszedł do MMA z kulturystyki, ja ze strongmenów, a to podobne sporty. Chcąc być sprawnym i robić postępy potrzebne są też przerwy co jakiś czas. Dlatego potrzeba pięciu, sześciu lat, aby wytrzymać trzy ciężkie rundy w klatce - tłumaczy.

MMA. KSW 51. Erko Jun: To nie był mój wieczór >>

Federacja KSW na razie nie zdradza swoich planów na dalsze walki Pudzianowskiego i Juna. Może jednak być tak, że Polak w 2020 roku stoczy ostatnie pojedynki w MMA.

Źródło artykułu: