MMA. KSW 52. "To sportowiec z krwi i kości". Martin Lewandowski o Damianie Janikowskim

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Damian Janikowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Damian Janikowski

Według współwłaściciela federacji KSW, Martina Lewandowskiego, Damian Janikowski to jeden z największych tytanów pracy, jacy pojawili się w polskim MMA. 7 grudnia w Gliwicach utytułowany zapaśnik zmierzy się z Szymonem Kołeckim.

"To sportowiec z krwi i kości, olimpijczyk. Nie poddaje się po porażkach, tylko podnosi do góry i prze dalej. W takich momentach poznajemy z jakiej gliny jest ulepiony człowiek. Damian jako atleta jest ulepiony z ciężkiej pracy, lat wyrzeczeń i wielu zapaśniczych sukcesów" - napisał Martin Lewandowski.

Damian Janikowski nie jest faworytem bukmacherów w starciu z mistrzem olimpijskim w podnoszeniu ciężarów, Szymonem Kołeckim. Zawodnik Berkut WCA Fight Team Warszawa poznał w KSW smak wielkich zwycięstw, m.in. z Yannickiem Bahatim, ale i gorzkich porażek, z Michałem Materlą i Aleksandarem Iliciem.

Zobacz także: Mamed Chalidow: Odrzuciłem bardzo dużo rzeczy, które mnie przytłaczały

"Poza tym w życiu codziennym jest przykładnym mężem i ojcem. Zobaczcie sobie na jego instagramie, jak łączy trudną rolę ojca i zawodowego sportowca. W Gliwicach stanie naprzeciwko innego tytana pracy i również olimpijczyka, Szymona Kołeckiego. To będzie starcie na które czeka cała Polska i cały Polski Komitet Olimpijski" - dodał Lewandowski.

Starcie Janikowskiego z Kołeckim będzie 7. w kolejności pojedynkiem KSW 52.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #38 (newsy): Sowiński poznał rywala, kolejne nazwisko na FEN 27

Źródło artykułu: