Na gali UFC 245 w Las Vegas znalazł się jeden polski akcent. Oskar Piechota otworzył kartę walk pojedynkiem z Punahele Soriano. Dla Amerykanina był to oficjalny debiut w największej federacji MMA na świecie i przedstawił się kibicom w wielkim stylu.
MMA. UFC 245. Kamaru Usman - Colby Covington. Nokaut w ostatnich sekundach walki. Mistrz obronił pas wagi półśredniej >>
27-latek na początku atakował naszego rodaka kopnięciami. Pierwszy raz posłał go na deski po klinczu. "Imadło" w parterze przyjął kilka mocnych ciosów, ale zdołał przetrwać trudny moment.
Piechota w rewanżu próbował założyć kimurę, ale nieskutecznie. Po upływie trzeciej minuty dał się zapędzić pod siatkę, gdzie nie zdołał zablokować potężnego lewego sierpowego. Polskiemu wojownikowi momentalnie odcięło prąd, a sędzia od razu przerwał walkę.
Primera pelea, primera finalización!!! @Puna185 noquea en round 1 #UFC245 pic.twitter.com/n3CyzrjRg7
— UFC Español (@UFCEspanol) December 14, 2019
MMA. UFC 245. 20 tysięcy dolarów dla Oskara Piechoty. Pół miliona dla Covingtona i Usmana >>
29-latek ma teraz poważne zmartwienie, bo pod znakiem zapytania stanęła jego przyszłość w UFC. Zaczął obiecująco, bo od zwycięstwa w debiucie. Potem jednak przegrał trzy walki z rzędu i za każdym razem przed czasem.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce": Kazieczko wielkim zwycięzcą KSW 52. Sędzia uratował życie jego rywala