"Nie wiem, jak to się dzieje, ale jem a nawet żrę i nie tyję. To chyba taka rekompensata za moją kontuzję" - napisała 34-letnia Karolina Kowalkiewicz na Instagramie, gdzie zamieściła zdjęcie, na którym prezentuje swój płaski brzuch.
Internauci są pod wrażeniem wyglądu zawodniczki UFC. "Piękna i niebezpieczna, ale i tak dalej najpiękniejsza fighterka UFC", "Jak zwykle bardzo piękna", "Seksowna" - komentują fani.
Nie brakuje też podpowiedzi, skąd bierze się problem z przybraniem na wadze u sportsmenki z Łodzi. "Stresik Ci spala kalorie" - sugeruje jeden z sympatyków Kowalkiewicz.
W walce z Chinką Yan Xiaonan na gali UFC Fight Night 168 w Auckland Polka doznała poważnej kontuzji oka. Trzyrundowy pojedynek zakończył się triumfem reprezentantki Chin. Po walce Kowalkiewicz udała się do szpitala, gdzie przeszła operację.
- Mówiąc brutalnie, chirurg wyciągnął zapadnięte oko, tam gdzie pojawiło się złamanie i przepuklina, i wstawił tytanową blaszkę, którą przykręcił śrubką. Z kolei laryngolog wyprostował przegrodę nosową oraz wyczyścił zatoki, a okulista czuwał nad tym, by oko nie zostało uszkodzone - zdradziła 34-latka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): niesamowite akcje na One Championship w Singapurze