Reprezentantka Peru od kilku lat z powodzeniem rywalizuje w UFC. W grudniu 2018 roku Szewczenko pokonała Joannę Jędrzejczyk w walce o pas kategorii muszej i od tego czasu już trzykrotnie udało jej się obronić mistrzowski tytuł.
Wcześniej zawodniczka pochodząca z Kirgistanu święciła triumfy w kickboxingu i tajskim boksie, kilkukrotnie sięgając po tytuł mistrzyni świata. Kluczem do jej sukcesów okazały się treningi już od 12. roku życia. Dwa lata później Walentina Szewczenko toczyła pierwsze pojedynki z dużo bardziej doświadczonymi przeciwniczkami.
Szewczenko na Twitterze przypomniała wygrany pojedynek, do którego doszło w 2002 roku w Omanie. Jej rywalka była od niej starsza o 11 lat.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Sportowcy bez planu na najbliższe dni. "Pełen trening nie ma sensu"
"To była jedna z pierwszych profesjonalnych walk w mojej karierze. Miało to miejsce w Omanie. W tym czasie walki kobiet w krajach muzułmańskich były dość rzadkie. Próbowali zmusić mnie do założenia kasku, ale byłam buntowniczką i odmówiłam" - wspomina 32-latka.
14 years oldme ,and myopponent of 25 yearsold One of the first professionalfights in my martial arts carrier! It took place in Oman.That time female fights in Muslimcountries was kind of rare)They tried force me to put on the helmet, but having my rebel character- I refused pic.twitter.com/Dn5y9piKf6
— Valentina Shevchenko (@BulletValentina) April 7, 2020
Szewczenko oprócz wideo z pojedynku udostępniła także zdjęcie po walce ze swoją przeciwniczką.
14 years old me , and my opponent of 25 years old
— Valentina Shevchenko (@BulletValentina) April 7, 2020
One of the first professional fights in my martial arts carrier ! pic.twitter.com/m9zytTcxBf
Szewczenko kolejny raz do oktagonu miała wyjść 6 czerwca na UFC 251, by zmierzyć się z Joanne Calderwood. Z powodu kontuzji nogi mistrzyni wagi muszej musiała jednak wycofać się z pojedynku.
Czytaj także:
Jan Błachowicz: Moja następna walka będzie o pas
Kubrat Pulew chce przekazać 1,5 miliona euro na walkę z pandemią