- Abdulmanap jest w szpitalu w Machaczkale. Zachorował w górach. Szedł przez dwa dni, a bracia ledwo namówili go do pójścia do szpitala. Lekarze nie potwierdzili u niego koronawirusa. Lekarze mówią, że to grypa. Nikt nie może go odwiedzić - przekazał Ramazan Rabadanov, komentator sportowy z Dagestanu.
Do samego Abdulmanapa Nurmagomiedowa dotarła agencja prasowa TASS, która uzyskała krótki komentarz ojca Chabiba Nurmagomiedowa. Krótki, ale niezwykle istotny.
- Czuję się dobrze, wszystko jest w porządku - przekazał mediom Abdulmanap Nurmagomiedow.
Agencja prasowa TASS poinformowała ponadto, że do szpitala trafił też Shamil Zavurov, kuzyn Chabiba Nurmagomiedowa. "Potwierdzono, że nie ma zapalenia płuc, cierpi na objawy grypy".
Abdulmanap Nurmagomedow ma 57 lat. W Dagestanie prowadzi własny klub, w którym szkoli wielu wojowników. Jedną z jego specjalizacji jest sambo i aż osiemnastu jego podopiecznych zdobywało mistrzostwo świata w tej sztuce walki.
Zobacz też:
MMA. "Nie byłam w stanie zrobić dziesięciu przysiadów". Karolina Kowalkiewicz opowiada o skutkach fatalnej kontuzji
MMA. Trener zdradził, co go najbardziej denerwuje u Mariusza Pudzianowskiego
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow zirytowany zachowaniem Askhama. "Czy on jest nowym McGregorem?!"
