MMA. Tragedia w rodzinie byłego zawodnika UFC. Sam Stout stracił miesięczną córkę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Sam Stout (z prawej)
Getty Images / / Na zdjęciu: Sam Stout (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Sam Stout poinformował w mediach społecznościowych o śmierci niedawno narodzonej córeczki. - Próbowaliśmy ją uratować, ale było już za późno - napisał były zawodnik UFC w poruszającym liście.

W tym artykule dowiesz się o:

Olbrzymia tragedia spotkała Sama Stouta. Kanadyjski zawodnik MMA poinformował o śmierci swojej córki, która urodziła się 12 kwietnia tego roku. "Straciliśmy naszą ukochaną Sydney podczas snu. Próbowaliśmy ją ratować, ale było już za późno" - napisał 36-latek obok zdjęcia z córką, które zrobił kilka dni wcześniej.

"Ostatni miesiąc z nią był najlepszym miesiącem w moim życiu, a teraz jest to najgorszy okres w moim życiu... wciąż nie wydaje się prawdziwy. To nas będzie trzymać do końca życia. Będziemy wiecznie wystraszeni z tego powodu. Doceniamy całą miłość, którą otrzymaliśmy od ludzi wokół nas. Kochamy cię Sydney" - napisał Stout.

O śmierci córki poinformowała też żona zawodnika MMA, Jessica. "Mogę szczerze powiedzieć, że nie ma nic gorszego niż to. Tak bardzo cię kocham, moja słodka fasolko. Zrobiłabym wszystko, żebyś wróciła teraz" - napisała na swoim Instagramie. Małżeństwo ma jeszcze jedną córkę - 6-letnią Logan.

Stout w zawodowym MMA stoczył 33 walki (20-1-12). W UFC zadebiutował w 2006 roku. Zawodową karierę zakończył 9 lat później.

Czytaj też: -> MMA. FEN idzie w ślady KSW. Cena za PPV także obniżona -> Koronawirus. UFC przygotowało bardziej rygorystyczny protokół przed kolejnymi galami

Źródło artykułu:
Komentarze (0)