Jak zdradził Norbert Sawicki, który jest organizatorem gali European Fight Masters, impreza odbędzie się w stolicy Niemiec w jednym ze studiów telewizyjnych.
Menadżer Michała Materli zdradził też, dlaczego jego zawodnik po raz pierwszy od ponad 10 lat zawalczy poza federacją KSW. - Ostatnia walka Michała odbyła się w maju 2019 roku z Askhamem. Michał nie chciał dłużej czekać, a KSW kolejną galę planuje na 11 lipca z bardzo mocną kartą walk. Ze względów budżetowych Michał się tam nie znalazł. Dlatego zrobiliśmy krok do przodu i jako organizacja chcieliśmy zrobić walkę w Niemczech. Mamy na to zgodę KSW - powiedział Sawicki w programie "Oktagon Live".
"Cipao" będzie głównym bohaterem gali EFM. Jego rywalem ma być zawodnik z Niemiec. - Mamy kilka niespodzianek, bo udało nam się ściągnąć kilku zagranicznych zawodników. Nie tylko Niemców - dodał Norbert Sawicki.
Michał Materla w latach 2012-2015 był mistrzem federacji KSW w wadze średniej. 18 maja ubiegłego roku szczecinianin stanął przed szansą odzyskania tytułu, ale przegrał w rewanżu ze Scottem Askhamem.
Zobacz też:
MMA. "Musicie być przygotowani na mega grzmoty". Krystian Pudzianowski przed debiutem w FEN
MMA. Krystian Pudzianowski wraca do klatki. Podpisał długoterminowy kontrakt z FEN-em
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"