MMA. "Możemy o tym zapomnieć". Michał Materla o rewanżu z Chalidowem
Michał Materla (MMA 27-7) 20 czerwca na gali European Fight Masters w Berlinie stoczy kolejny pojedynek. "Cipao" po raz pierwszy od ponad 10 lat zawalczy poza KSW. Wynika to z faktu, że polska federacja nie planuje jego występu w czasach pandemii.
KSW wyraziło zgodę na walkę byłego mistrza wagi średniej poza Polską. Najbliższym rywalem "Cipao" ma być reprezentant Niemiec, który zostanie ogłoszony w najbliższych dniach. Gala European Fight Masters będzie transmitowana w PPV.
Materla ostatnią walkę stoczył 18 maja 2019 roku, na gali KSW 49. W Ergo Arenie po raz drugi musiał on uznać wyższość Scotta Askhama. Anglik jest jednym z czterech zawodników, którzy pokonali szczecinianina w KSW, obok Antonio Mendesa, Jay'a Silvy i Mameda Chalidowa.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"Materla został zapytany o rewanż z ostatnim z wymienionych fighterów. W listopadzie 2015 roku Chalidow znokautował go na gali KSW 33 już w 1. rundzie.
- Możemy o tym zapomnieć i odłożyć to na półkę. Teraz muszę dostać jakąkolwiek walkę. Dla mnie to jest trochę niezrozumiałe, że nie walczę, bo ciągle trzymam odpowiedni poziom - dodał.
Zobacz też:
MMA. "Musicie być przygotowani na mega grzmoty". Krystian Pudzianowski przed debiutem w FEN
MMA. Krystian Pudzianowski wraca do klatki. Podpisał długoterminowy kontrakt z FEN-em