MMA. UFC. Amanda Nunes twierdzi, że była zakażona koronawirusem
Amanda Nunes 6 czerwca zmierzy się z Felicią Spencer w walce wieczoru UFC 250. Podwójna mistrzyni amerykańskiej organizacji przejdzie przed pojedynkiem badania na koronawirusa. Brazylijka twierdzi, że była nim zakażona kilka miesięcy temu.
- Zachorowałam, leżałam w łóżku przez dwa, trzy dni, a potem Nina [przy. red. - Nina Ansaroff, partnerka zawodniczki] też się rozchorowała. Wierzę więc, że szybko przeszłam koronawirusa, ale teraz będę wiedziała, czy już go miałam - powiedziała "Lwica".
Amanda Nunes jest obecnie uważana za najlepszą zawodniczkę żeńskiego MMA bez podziału na kategorie wagowe. 32-latka na UFC 250 przystąpi do pierwszej obrony pasa w wadze piórkowej, który zdobyła w grudniu 2019 roku, sensacyjnie nokautując Cristiane "Cyborg" Justino.
Reprezentantka American Top Team jest także w posiadaniu tytułu w wadze koguciej (od 2016 roku). Dla UFC walczy od siedmiu lat.
Czytaj także:
Krzysztof Włodarczyk przeszedł operację. Lekarz zdradza szczegóły
Mateusz Borek i Maciej Kawulski walczą o powrót kibiców. Spotkali się z minister sportu