Pojedynek rozpoczął się od mocnych wymian ciosów w stójce. Jakubiec bez respektu podszedł do pojedynku z byłym, podwójnym mistrzem Fight Exclusive Night. Z czasem Andrzej Grzebyk dał się wystrzelać swojemu rywalowi i zaczął kontrolować walkę.
Zawodnik z Tarnowa mocno kopał na korpus, a w stójce bezlitośnie wykorzystywał luki w obronie przeciwnika, posyłając go dwukrotnie na deski.
Po 15 sekundach drugiej rundy było po walce. Grzebyk trafił rywala lewym sierpowym i dobił uderzeniami w parterze. Piąty nokaut w piątej walce gali KSW 53 stał się faktem.
Andrzej Grzebyk wins on his KSW debut sending out a message to the welterweight division including KSW champ @Soldic_MMA. #KSW53 pic.twitter.com/as6JGrc90D
— KSW (@KSW_MMA) July 11, 2020
Andrzej Grzebyk dzięki efektownej wygranej na KSW 53 udowodnił, że przyszedł do największej polskiej federacji walczyć o najwyższe cele. 29-latek nazywany "Polskim McGregorem" przyznał w wywiadzie, że zamierza zostać jedną z gwiazd Konfrontacji Sztuk Walki. Grzebyk śrubuje też świetną serię w MMA, gdyż odniósł dziewiąty triumf z rzędu.
Zobacz także:
MMA. KSW 53. Artur Sowiński. Były mistrz w drodze po pas drugiej kategorii wagowej
MMA. KSW 53. Gracjan Szadziński. "Terminator" ze Stargardu Szczecińskiego zapoluje na kolejny nokaut
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprint Kowalkiewicz na bieżni mechanicznej. Fani porównują ją do... Usaina Bolta!