MMA. KSW. Mateusz Gamrot otrzymał połowę wypłaty Normana Parke'a

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mateusz Gamrot
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Mateusz Gamrot

Po nierobieniu wagi przez Normana Parke'a przed KSW 53 pewne było, że część wypłaty Irlandczyka z Północy w ramach rekompensaty powędruje na konto jego rywala, Mateusza Gamrota. Polak przyznał, że była to aż połowa wynagrodzenia przeciwnika.

W tym artykule dowiesz się o:

Gamrot powiedział o sytuacji z dodatkowym wynagrodzeniem w programie "Koloseum" na antenie Polsatu Sport. Podwójny mistrz KSW zaakceptował pojedynek z Irlandczykiem, który dzień przed walką wniósł na wagę 1,5 kilograma więcej niż wymagany limit kategorii lekkiej (70,3 kg).

Polak 11 lipca pokonał Normana Parke'a przed czasem (przerwanie lekarza w 3. rundzie) w starciu wieczoru KSW 53. Stawką pojedynku nie był jednak pas kategorii lekkiej.

29-latek reprezentujący American Top Team odniósł się także do sytuacji kontraktowej z federacją KSW.

- Mam kontrakt czasowy z federacją. Kwestia tego, czy zdąży się pojawić pojedynek dla mnie, czy już nie zawalczę i będę wolnym zawodnikiem. Chciałbym stoczyć pojedynek, bo nie było mnie długo. Ostatnia walka nie satysfakcjonuje mnie w zupełności - powiedział Mateusz Gamrot.

"Gamer" jest niepokonany w zawodowym MMA. Na jego koncie widnieje 16 zwycięstw i 1 pojedynek uznany za nierozstrzygnięty (druga walka z Parkiem na KSW 40 w Dublinie).

Czytaj także:
Dereck Chisora przejdzie do MMA
Kibice chcą pojedynku Tomasza Drwala z Mamedem Chalidowem

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). KSW 53. Izu Ugonoh wejdzie do klatki i zadebiutuje na gali KSW 54! "Kontrakt już podpisany"

Komentarze (0)