Federacja KSW niedawno wróciła po długiej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Największa polska organizacja MMA jednak dopiero na jesień planuje gale z udziałem swoich topowych gwiazd. Jest na co czekać, bo zapowiadają się znakomite walki.
W czwartek wieczorem Łukasz Jurkowski odpalił bombę. 39-latek zdradził, kto będzie jego kolejnym rywalem. Kibice będą zadowoleni, bo sami chcieli, aby "Juras" zmierzył się z Szymonem Kołeckim.
"Dostaje wiadomości i pytania, a więc krótko: walka z Szymonem Kołeckim odbędzie się na jesieni tego roku. Można się rozejść. Kiedy i gdzie niech ogłasza KSW. Ja będę gotowy" - napisał Jurkowski na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 53
Weteran KSW dodał jeszcze, że pojedynek odbędzie się w kategorii ciężkiej. Czeka go niezwykle ciężkie starcie, bo Kołecki już pokonał dwie wielkie gwiazdy federacji i to za każdym razem przed czasem.
W marcu ubiegłego roku były sztangista w pierwszej rundzie wygrał z Mariuszem Pudzianowskim. Następnie w grudniu Damian Janikowski wytrzymał trochę dłużej, ale w drugiej rundzie było już po wszystkim. Jurkowski to jednak trochę inny poziom.
"Juras" jest przede wszystkim bardziej doświadczony, bo na MMA zjadł zęby. W 2017 roku po sześcioletniej przerwie wznowił karierę. Najpierw pokonał Rameau Thierry'ego Sokoudjou, ale potem przegrał z Martinem Zawadą. Ostatnio jednak wygrał przed czasem ze Stjepanem Bekavacem.
Dostaje wiadomości i pytania, a więc krótko: walka z Szymonem Kołeckim odbędzie się na jesieni tego roku. Można się rozejść. Kiedy i gdzie niech ogłasza KSW. Ja będę gotowypic.twitter.com/WOqrOvi2ym
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) July 16, 2020
MMA. KSW 54. Martin Lewandowski zdradził szczegóły na temat rywala Izu Ugonoha >>
MMA. KSW. Kibice chcą pojedynku Tomasza Drwala z Mamedem Chalidowem >>