1. runda. Od pierwszych sekund aktywniejszy był Kamil Minda, który spychał rywala pod siatkę klatki. Z biegiem minut 28-latek z Sochaczewa zaczął jednak trafiać w stójce, a przeciwnik oddychał coraz ciężej. Wydawało się, że czas będzie biegł na korzyść Grzegorza Cieplińskiego.
Minda ambitnie jednak walczył także w kolejnej odsłonie walki, a Ciepliński, choć wydawał się świeższy, atakował nieśmiało. Wreszcie obaj rozpuścili ręce i wdali się w mocną wymianę ciosów.
Ostatnie 5 minut to próba charakteru. Podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego zdołał sprowadzić rywala do parteru i niemal do końcowego gongu przeleżał na Cieplińskim, co jakiś czas zadając ciosy, by sędzia nie podniósł walki do stójki. Jego rywal będąc na plecach próbował poddać go balachą, ale silny Minda zerwał dźwignię.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 53
Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów Kamil Minda pokonał Grzegorza Cieplińskiego i udanie zadebiutował w Fight Exclusive Night. Przed galą w Ostródzie wojownik z Ełku odniósł cztery zwycięstwa przez nokaut.
Minda jest kolejnym zawodnikiem kategorii ciężkiej, który zasila szeregi FEN i który ma chrapkę na pas mistrzowski w królewskiej dywizji.
Zobacz także:
-> MMA. Oficjalnie: Jan Błachowicz vs. Dominick Reyes na UFC 253. Stawką pas mistrzowski
-> MMA. Marcin Łazarz przed FEN 29: Zapraszam na walkę wszystkich moich fanów i hejterów