Już tylko dni dzielą nas od najważniejszej walki w historii polskiego MMA jeśli chodzi o męska odmianę tego sportu. Jan Błachowicz w nocy z 26 na 27 września stanie przed szansą zdobycia pasa UFC w kategorii półciężkiej.
Z racji zbliżającej się walki Błachowicz - Reyes amerykańska organizacja przypomniała kibicom, jaka moc drzemie w pięściach 37-latka z Cieszyna. Ten ponad rok temu, na UFC 239 w Las Vegas, zszokował świat, nokautując w 2. rundzie Luke'a Rockholda.
Były mistrz opuścił oktagon ze złamaną szczęką, a Polak dopisał do zawodowego rekordu najcenniejszą wygraną w karierze. Dodatkowo na jego konto powędrował też czek na 50 tysięcy dolarów.
Zobacz:
@JanBlachowicz bringing that huge left to #UFC253 this Saturday!#InAbuDhabi | @VisitAbuDhabi pic.twitter.com/yo5DLrHkKQ
— UFC Europe (@UFCEurope) September 21, 2020
"Polska siła. Ogromna moc w lewej ręce już w tę sobotę na UFC 253" - można przeczytać na profilu UFC Europe. "Ogromna w lewej i jeszcze większa w prawej" - podkreśla Błachowicz.
Gala UFC 253 będzie transmitowana w Polsacie Sport.
Zobacz także:
-> K-1. FEN 30. Michał Turyński i Cyril Cereyon zamykają kartę walk
-> MMA. UFC. Jan Błachowicz: Wiem, że w przyszłości zmierzę się z Jonem Jonesem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): co za występ na KSW 54! Nowa gwiazda?