19 września Jessica-Rose Clark wygrała na gali UFC w Las Vegas z Sarą Alpar przez techniczny nokaut w 3. rundzie. Dzięki temu na jej konto wpłynie pokaźna kwota. Na całe szczęście, bo w dniu walki stan jej finansów był opłakany.
Krótko po ogłoszeniu bonusów po gali Clark opublikowała na Twitterze skan z jej konta bankowego. Zawodniczka dała do zrozumienia, że bardzo potrzebowałaby dodatkowych 50 tysięcy, jakie UFC przyznaje wybranym fighterom.
"Bonus byłby miły, wujku Dana" - napisał Clark, zwracając się w kierunku prezesa amerykańskiej organizacji.
A bonus would have been nice Uncle Dana.
— Jessy Jess (@missjessyjess) September 20, 2020
I’ll do better next time #UFCVEGAS11 https://t.co/2KIZ4lQS1b pic.twitter.com/8H4MCPBF14
Clark walczy dla UFC od 2017 roku i do tej pory wygrała trzy z pięciu pojedynków, pokonując m.in. Paige VanZant. Australijka odniosła w Las Vegas pierwszą wygraną od czasów kontuzji stopy.
Sytuacja finansowa Clark nie jest wyjątkiem. Inny zawodnik, Kevin Croom, poinformował w połowie września, że musi przeżyć za 64 dolarów. By opłacić treningi 33-latek dorabiał w weekendy przy budowie ogrodzeń.
Jego sytuacja również uległa poprawie, bo 12 września efektownie wygrał z Rooseveltem Robertsem. White nagrodził go 50 tysiącami dolarów bonusu.
On Wednesday I had $64 in my bank account, and was trying to figure out how to make it $65......helluva weekend!!!
— Kevin Croom (@kevincroom_ufc) September 13, 2020
Aktualnie najniższa stawka za walkę w UFC wynosi 10 tysięcy dolarów. W przypadku wygranej amerykańska organizacja wypłaca z reguły równowartość podstawy za pojedynek. Na zarobki zawodników składają się jeszcze kontrakty sponsorskie.
Zobacz także:
-> MMA. UFC. Jan Błachowicz: Wiem, że w przyszłości zmierzę się z Jonem Jonesem
-> MMA. UFC 253. KSW opublikowało pierwsze walki Jana Błachowicza w MMA (wideo)
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): co za występ na KSW 54! Nowa gwiazda?