Błachowicz w całej walce wyprowadził 89 uderzeń, z których 41 doszło celu. Dla porównania Dominick Reyes zadał 51 ciosów, ale tylko 21 wylądowało na ciele świeżo koronowanego mistrza kategorii półciężkiej.
Polak bił ze skutecznością 46 procent, a Amerykanin 41 procent. Najwięcej uderzeń Błachowicz wyprowadził na głowę "Dewastatora" (70), ale też 9 razy bił na ciało, by osłabić korpus pretendenta do tytułu. Ta taktyka przyniosła skutek. Reyes skończył walkę z dużą opuchlizną po prawej stronie.
Polak w końcu dopadł osłabionego rywala skutecznym lewym sierpowym na 30 sekund przed końcem 2. rundy. Rywal osunął się na deski, a 37-latek dokończył dzieła uderzeniami z góry (czytaj relację z walki >>>).
Za efektowny występ w Abu Zabi UFC nagrodziło Błachowicza bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów (czytaj więcej >>>).
Czytaj także:
MMA. KSW 55: niepokonany Szwed rywalem Damiana Janikowskiego
MMA. UFC 253. Kibice wspierają Jana Błachowicza przed walką o pas
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o bójce. "Rzuciło się na mnie jedenastu. Trzech znokautowałem"