MMA. UFC. Marcin Tybura: Marzę o rewanżu z Derrickiem Lewisem

Getty Images /  Mark Kolbe / Na zdjęciu: Marcin Tybura
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Marcin Tybura

Marcin Tybura (20-6) znakomicie spisuje się w oktagonie UFC w 2020 roku. Polak wygrał w Abu Zabi trzeci pojedynek z rzędu. 34-latek liczy, że w kolejnej walce zmierzy się z kimś z czołówki swojej kategorii.

W tym artykule dowiesz się o:

"Kocham się bić na Fight Island, odpocznę chwilę i wracam sprawdzić, jak się ma top 10. Mam nadzieję, że walka się wam podobała" - napisał na Twitterze Marcin Tybura. Polak stoczył na wyspie Yas w Abu Zabi już drugą walkę. W lipcu pokonał tam Maksima Griszina.

Z kolei w wywiadzie tuż po stoczonym pojedynku "Tybur" powiedział, że chętnie zmierzyłby się w rewanżu z Derrickiem Lewisem. Polak przegrał z "Czarną Bestią" w lutym 2018 roku przez nokaut w 3. rundzie, choć do momentu przerwania walki zdecydowanie wygrywał na punkty.

Tybura walczy dla UFC od 2016 roku i do amerykańskiej organizacji przychodził jako mistrz kategorii ciężkiej rosyjskiej federacji M-1 Global. Seria trzech wygranych z rzędu powinna zapewnić zawodnikowi Ankosu Zapasy Poznań awans do czołowej "15" rankingu.

Zobacz także:
-> MMA. Christian Eckerlin nowym zawodnikiem KSW
-> MMA. Albert Durajew odszedł z KSW. Chce walczyć w UFC

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow postawił KSW sprawę jasno. "Jeśli mam walczyć, to ze Scottem Askhamem"

Komentarze (1)
avatar
--iki--
13.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wygrywa bo w końcu nie wygląda jak zapasiony knur a tym samym nie pada kondycyjnie po pierwszej rundzie nie plywa w oktagonie od akcji do akcji lapiac tlenowe doly