MMA. KSW 56. Andrzej Grzebyk ostrożny przed walką z Zaromskisem. "Nie można go lekceważyć"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Andrzej Grzebyk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Andrzej Grzebyk

Andrzej Grzebyk w drugiej walce dla KSW zmierzy się z doświadczonym Mariusem Zaromskisem. Litwin to znana postać w świecie MMA, ale w starciu z Polakiem nie jest faworytem. - Wiem, że warunki fizyczne i psychika są na moją korzyść - mówi Grzebyk.

W tym artykule dowiesz się o:

- Emocje są bardzo podobne, ale mniejsza presja. Jestem w organizacji, zrobiłem świetny debiut - mówi Andrzej Grzebyk. Były podwójny mistrz i gwiazdor organizacji FEN w KSW zadebiutował 11 lipca, efektownie nokautując Tomasza Jakubca.

Pierwotnie KSW chciało doprowadzić do starcia Grzebyka z mistrzem kategorii półśredniej, Roberto Soldiciem. Plany te jednak się nie ziściły, a Chorwat w walce wieczoru KSW 56 zmierzy się z Michałem Materlą.

- Nie był to odpowiedni okres przygotowawczy do Roberto Soldicia. Jesteśmy mistrzami, chcemy przygotować się mistrzowsko. Nie chce wziąć walki tylko po to, żeby zarobić pieniądze. Ja po prostu chce ten pas zdobyć - tłumaczy 29-latek z Tarnowa.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Jan Błachowicz bohaterem hitowej walki w UFC? "To tylko kwestia terminu"

Grzebyk nie lekceważy Zarmoskisa, choć ten w ostatnich pięciu latach stoczył tylko jedną walkę. Litwin to weteran Bellatora i Strikeforce, który w MMA bije się już od 2000 roku.

- Ja nie oceniam zawodników, nigdy nie oglądam ich walk. Wszystko pozostawiam moim trenerom. Oni oceniają, oni analizują, ustawiają gameplan. W tym przypadku też tak było. Ufam im bezgranicznie. Zrobiłem świetny okres przygotowawczy. Waga jest już prawie zrobiona [...] Wiem, że warunki fizyczne i psychika są na moją korzyść - zaznacza Grzebyk.

- Cieszę się, że to starcie się odbędzie, bo on ma znane nazwisko w sportach walki. Może teraz nie jest to topowa postać w szczytowej formie, ale nikogo nie można lekceważyć. Podchodzę do niego jak do najlepszej jego wersji, takiej jak w Strikeforce czy Bellatorze - dodał Polak.

Zobacz także:
-> Ofensywa KSW na zachodnim rynku. Polska organizacja MMA planuje galę w nowym kraju
-> MMA. EFM 4. Wyniki gali. Maciej Różański i Churszed Kachorow mistrzami organizacji

Źródło artykułu: