Soldić zdradził powód przyjęcia walki z Michałem Materlą w wyższej dla niego kategorii wagowej. "Robocop" do tej pory rywalizował w wadze półśredniej, w której dzierży mistrzowski pas polskiej organizacji.
- Na początku miałem walczyć z Andrzejem Grzebykiem, ale on wycofał się z walki. Zastanawiałem się co dalej. Po rozmowie z trenerami stwierdziłem, że chcę spróbować swoich sił w kategorii średniej, gdyż na co dzień ważę około 89-90 kilogramów - wyznał Roberto Soldić.
25-latek ma też inny powód, dla którego zdecydował się na starcie z Materlą. - W kategorii średniej jest dużo świetnych zawodników. Chcę się sprawdzić na ich tle - powiedział, sugerując brak większych wyzwań w wadze do 77 kg.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Jan Błachowicz bohaterem hitowej walki w UFC? "To tylko kwestia terminu"
Chorwat ma w Polsce sporą rzeszę fanów, którą zyskał po spektakularnych zakończeniach swoich walk, m.in. z Viniciusem Bohrerem czy Krystianem Kaszubowskim.
- W Polsce jestem bardziej doceniany niż w moim kraju. Walczę tutaj, załatwiam biznesy, mam wielu przyjaciół. Cieszę się, że wielu ludzi z Polski mnie wspiera. To powoduje, że chce mi się trenować ciężej. Teraz walczę z Materlą. To dla mnie świetny rywal. Ma wielkie nazwisko, jest legendą w Polsce. Wszyscy go szanują.
Soldić stara się nie wybiegać w przyszłość poza najbliższą walkę, choć fani widzieliby go już w starciu o tytuł z Mamedem Chalidowem. "Robocop" nie mówi "nie", ale na razie jest skoncentrowany tylko na głównym starciu KSW 56.
- Podwójny mistrz - to dobrze brzmi, dlaczego nie? Najpierw jednak skupiam się na Materli. Nie chcę wygłaszać teraz wielkich planów na przyszłość - powiedział.
Gala KSW 56 będzie transmitowana w systemie PPV. Koszt dostępu to 40 zł.
Zobacz także:
-> Ofensywa KSW na zachodnim rynku. Polska organizacja MMA planuje galę w nowym kraju
-> MMA. EFM 4. Wyniki gali. Maciej Różański i Churszed Kachorow mistrzami organizacji